<siadł sobie> No, no... To teraz mnie będą męczyć... <pomyślał sobie. Dziwnym trafem zachciało mu się spać>

Kaoru-chan napisał:

Kagome Kentaro
*korytarze un gabinet*

Z szerokim uśmiechem czarnooka dziewczyna przemierzała korytarze w poszukiwaniu gabinetu dyrektora. Oczywiście jak to jej, nie zajęło wcale dużo czasu bo już po kilku minutach drogi zatrzymała się przed owymi drzwiami. Poprawiła jeszcze długie kruczo czarne włosy, zarzucając je do tyłu oraz obciągnęła bluzkę w dół. Chrząknąwszy cicho zapukała do drzwi i nie czekając na odpowiedź weszła do środka.
-Siemanko dyrciu~!
Pomachała radośnie w jego stronę po czym usiadła na jednym z krzeseł przed biurkiem przełożonego.

ŁAAAAAA!!!!!! <Podskoczył na krześle> Puka się! Kim jesteś? Nie widziałem Cię tutaj.

<ziewnął przeciągle> <Coś baźgrze> Tu masz papiery, proszę.Zrób se pokój